Znamy kilka relikwii uważanych za płótna grobowe Chrystusa.
Przechowywane są od wieków i otaczane szczególną czcią wiernych. Nazywane są
sudariami i pełniły różne funkcje. Poniższy schemat pokazuje prawdopodobne
ułożenie płócien grobowych.
Płótno z Kornelimünster, len
Całun z Kornelimünster, bisior
Całun z Turynu, len
Chusta z Oviedo, len
Czepek z Cahors, gaza
Chusta z Manoppello, bisior morski
Po zdjęciu z krzyża ciało przeniesiono do grobu należącego do
Józefa z Arymatei. Był on człowiekiem wpływowym i bogatym, członkiem Sanhedrynu,
według Ewangelii św. Jana był uczniem Jezusa. Poprosił on Piłata o zgodę na
pochówek. Prośba, po upewnieniu się o śmierci Jezusa, została spełniona. Gdyby
nie interwencja Józefa ciało zostało by zapewne wrzucone do wspólnej mogiły
razem z ciałami innych ukrzyżowanych. Józef zakupił całun pogrzebowy oraz 100
funtów mirry i aloesu, (około 32,7 kg). Ciało położono we wnęce na płótnie,
owinięto w dwa całuny, zawinięto opaskami. Głowa była zawinięta płótnem, złożono
czepek. Na wierzch położono cienki welon z bisioru. W pochówku pomagał Józefowi
Nikodem - dostojnik żydowski, faryzeusz, członek Sanhedrynu.
Rzeźba Józefa z Arymatei, kościół św. Marcina, Kolonia, Niemcy